Kilka dni temu, przeglądając gazety w Internecie, natknąłem się na artykuł na gazecie.pl o nowej trasie rowerowej. Zainspirowany opiniami autora tekstu postanowiłem przekonać się co nam oferuje nowa ścieżka rowerowa przy ulicy Sobieskiego.
Tak więc wieczorem po pracy wsiadłem na rower i pojechałem od strony Mokotowa na skrzyżowanie alei Wilanowskiej z ulicą Jana Sobieskiego. Od początku trasy jechało mi się bardzo przyjemnie. Może to również zasługa ciepłego wieczoru i krążących po niebie burz, ale głównie idealnie położonej nawierzchni. W końcu ktoś poszedł po rozum do głowy i położył ścieżkę rowerową z nawierzchni bitumicznej, a nie z wszechobecnej kostki. Co ciekawe ścieżka z tego rodzaju nawierzchni jest tańsza w budowie niż kostka, a jedzie się nią o wiele przyjemniej. Niestety płaska i równa ścieżka to nie wszystko.
![]() |
Skrzyżowanie Jana Sobieskiego z Idzikowskiego i Witosa |
Na pierwszy problem napotkałem na skrzyżowaniach np. ulicy Sobieskiego z Nałęczowska czy św. Bonifacego. Trasy między tymi ulicami są nowe, a skrzyżowania nie zostały niestety wzięte pod uwagę podczas remontu. Czyli mamy chwile jazdy po równej drodze, a następnie po dziurach. W komentarzach do wyżej wymienionego artykułu przeczytałem ze zjazdy i wjazdy z ulicy na chodnik nie są przystosowane dla rowerów. Szczerze nie spotkałem się z takim przypadkiem. Wszystkie łączenia drogi rowerowej z jezdnią są, może nie idealnie wykończone, ale na pewno nie szczękają na nich zęby przy jeździe.
![]() |
Bubel w barierkach przy jednym z przystanków |
Ciekawym rozwiązaniem na który możemy się natknąć są również panele oddzielające ścieżkę rowerową od przystanków czy jezdni. Może w końcu piesi nie będą stali na drodze rowerowej przechodzącej obok przystanku. Chociaż i w tym przypadku natrafiłem na bubla. W pewnym momencie, na przystanku przy ulicy bodajże Mangalia, w ciągu barierek jest dziura. Projektant projektu nie wziął po uwagę studzienki telekomunikacyjnej. Przez to niedopatrzenie powstała dziura w barierkach którą zapewne wykorzystują przechodnie do skrócenia sobie drogi. Rowerzysta w tym miejscu musi uważać na pojawiających się nagle ludzi na ścieżce rowerowej.
Kolejnym udogodnieniem dla rowerzystów są rozwiązania na skrzyżowaniu dróg Sobieskiego, al. Sikorskiego i Idzikowskiego. Zarząd dróg miejskich w końcu wziął się do pracy i przebudował ogromne skrzyżowanie na styku tych ulic. Modernizacja wzięła pod uwagę czujniki ruchu dla rowerzystów, kamery, pętle indukcyjne i inteligentną sygnalizację świetlną. Kiedyś aby przejechać to skrzyżowanie rowerem trzeba było się jakiś czas nastać "na czerwonym". Jadąc tym odcinkiem miałem wrażenie że światło zielone zapala się dla mnie szybciej.
![]() |
Zjazd ze ścieżki rowerowej na jezdnie przy ul. Chełmskiej |
Ostatnią innowacją z jaką się spotkałem był zjazd na ulicę przy ulicy Chełmskiej. Nowa droga rowerowa kończy się właśnie w tamtym miejscu. Co ciekawe nie kończy się nagle tylko łagodnym zjazdem na ulicę Chełmską. Chyba pierwszy raz spotkałem sie z takim rozwiązaniem. Oby wiecęj takich w Warszawie. Na prawde wygodna sprawa :)
Bardzo mnie cieszy nowa ścieżka rowerowa. Na pewno skróci czas dojazdu na Wilanów a także do Powsina, jako że jest to główna trasa wylotowa w tamtym kierunku. Zapraszam Was do odwiedzenia tej trasy, pomimo kilku niedociągnięć, naprawdę warto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz