W górę Wisły, na most Siekierkowski

Źródło: www.wikipedia.pl

     W końcu wyczekiwany urlop! Pogoda w kratkę, ale nie szkodzi to w wycieczkach rowerowych. Plan już był przed urlopem, teraz pora na realizację. Pierwszy punkt: Most Siekierkowskim jeden z najnowszych w Warszawie. Most łączy Mokotów z Pragą południe i jest integralną częścią trasy siekierkowskiej. Na moście znajduje się ścieżka rowerowa o szerokości od 3 do 5 metrów (razem z chodnikiem dla pieszych). Co ciekawe jest to drugi most, po moście Świętokrzyskim, gdzie ścieżka rowerowa została zaplanowana i zbudowana w fazie budowy całego mostu. 

     Wybrałem się w deszczowy dzień na most. Ulicą puławska, gdzie trzeba zauważyć znajduje się porządna droga rowerowa po której przyjemnie się jedzie, dojechałem do metra Wilanowska. Chcąc skrócić sobie drogę zabłądziłem w okolicach ulicy Cieszyńskiej. Niedaleko tej ulicy przechodzi skarpa Warszawska, a na dole znajdują sie działki. Miałem nadzieję że właśnie tamtędy przejadę, niestety nie udało się. Postanowiłem ominąć tamte rejony i pojechałem ulicą Ikara, gdzie znalazłem bardzo ładny taras widokowy. Poniżej zdjęcia z widokami na Mokotów. Na drugim z nich widać cel podróży: Most Siekierkowski :)

     Jadąc w stronę mostu Siekierkowskiego przejechałem ulicą ludwika Idzikowskiego. Nie polecam tej trasy. Droga jest nierówna i zatkana przez samochody co zmusiło mnie do jazdy po chodniku. Chodnik jak wszędzie w Warszawie, nierówny i trzeba uważać na przechodniów. Aby dojechać z Metra Wilanowska polecam jednak jechać doliną Służewiecką, o wiele przyjemniejsza trasa która przechodzi w drogę rowerową w okolicach ulicy Czerniakowskiej.

     Droga rowerowa ciągnie się około 4 kilometry od wspomnianej ulicy Czerniakowskiej na most Siekierkowski. Nie jest to wymarzona droga ponieważ jest wyboista, czyli z górki i pod górkę. Bardzo lubię widok Warszawy z mostu Siekierkowskiego, polecam wycieczkę w to miejsce. Poniżej zdjęcia na panoramę Warszawy. Niestety dziś pogoda nie dopisała, w dni słoneczne panorama prezentuje się o wiele lepiej :)

Wracając polecam stronę Praską gdzie na wale Międzeszyńskim ciągnie się droga rowerowa którą można np. dojechać do mosty Świętokrzyskiego. W rezultacie wycieczki przejechałem 40 kilometrów. To był udany dzień :)