sobota, 1 września 2012

Pierwsza pomoc na rowerze

     Wielu z nas jeżdżąc rowerem po Warszawie natknęło się na wypadek. Niekoniecznie z udziałem rowerzysty, nie zawsze bardzo poważny. Wypadkiem mogło być zderzenie z innym kolarzem, czy przewrócenie się i powycieranie ubrań. Szczęście jeśli my oraz inni uczestnicy wydarzenia wychodzimy cali z kilkoma zadrapaniami, ale co jeśli stanie się coś poważniejszego? 

środa, 1 sierpnia 2012

Veturilo - wypożyczalnia rowerów

Źródło: www.veturilo.waw.pl
W końcu! Doczekaliśmy się w stolicy ogólnomiejskiej wypożyczalni rowerów publicznych. Co prawda nie pierwszej, bo na początku kwietnia wystartował  pierwszy w Warszawie system bezobsługowych wypożyczalni rowerów miejskich - Bemowo Bike. Przewagą wypożyczalni Veturilo jest to że systematycznie będzie wprowadzana na całą warszawę. Dziś zostało otwartych 57 miejsc gdzie możemy, dosłownie, wziąć na pewien czas rower. Jak to uczynić? W bardzo łatwy sposób. 
Aby wypożyczyć rower z wypożyczalni Veturilo najpierw należy zarejestrować się na oficjalnej stronie. Rejestracja jest intuicyjna i szybka. Wystarczy wypełnić formularz podając podstawowe dane osobowe i numer telefonu i adres mailowy. Następnie wymagana jest opłata inicjacyjna 10 złotych którą możemy zapłacić przelewem lub kartą kredytową. Jest to opłata jednorazowa i pozwala korzystać z systemu bez ograniczeń czasowych. Następnie na adres mailowy otrzymamy potwierdzenie rejestracji oraz 6 cyfrowy kod PIN, który razem z numerem telefonu, na początku przygody z Veturilo, będzie nam służył jako identyfikator przy wypożyczeniu roweru.  Ostatnim etapem jest cieszenie się z wypożyczonego roweru i nieograniczona jazda po zakorkowanej Warszawie.
Rowery możemy pożyczać 9 miesięcy w roku, wypożyczalnia nie będzie czynna jedynie w zimę. Najlepsze jest to że rower możemy wypożyczyć i oddać 24 godziny na dobę.
Pierwsze stacje, a jest ich jak wspominałem, 57, zostały otwarte w centrum Warszawy, Wilanowie, Bielanach i Ursynowie. Dostępnych jest już 1000 rowerów więc nie powinno być problemu z dostępnością. Veturilo jest kompatybilne z Bemowskimi wypożyczalniami Bemowo Bike. 
Jeśli chodzi o cenę: Pierwsze 20 minut jazdy jest darmowa. Mogą na tym skorzystać osoby dojeżdżające z metra do pracy nie płacąc nic za dojazd. Kolejne 40 minut kosztuje złotówkę, a każda kolejna godzina to 3 złote. Według mnie nie jest to wygórowana cena. 
W planach jest już otwarcie kolejnych stacji Veturilo. W marcu 2013 roku ma ich być o 70 więcej czyli 125, daje nam to 2100 obsługiwanych rowerów.
Polecam, zwłaszcza że samochodem po Warszawie jeździ się średnio dwa razy dłużej w godzinach szczytu niż między samochodami rowerem :)

czwartek, 26 lipca 2012

Jak poruszać się rowerem po ulicach Warszawy cz. II

     Od kilku tygodni dojeżdżam do pracy rowerem. W ciągu tej 1 do 1,5 godziny które spędzam codziennie na dojazdy do pracy widziałem już wiele na stołecznych ulicach. Widziałem rowerzystów wymuszających pierwszeństwo przed samochodem, widziałem taksówkarzy mijających rowerzystę o kilka centymetrów wywołując powiew wiatru zbijający z siodełka.. widziałem rowerzystę zamieniającego się w pieszego przez wjazd na pasy ze skrzyżowania, czy samochód zajeżdżający drogę rowerzyście w korku. Zastanawiam się czym kierują się, po pierwsze rowerzyści, aby tak narażać swoje życie, tylko po to żeby dojechać o kilka sekund szybciej do celu. Po drugie kierowcy, którzy mam wrażenie nie lubią dwukołowców. Tylko tak na prawdę za co?

sobota, 14 lipca 2012

Aktualna mapa ścieżek rowerowych w Warszawie

     Dzisiejszy wpis będzie krótki, bo i po co opisywać co mam wam do pokazania :) Natknąłem się na taki dokument szukając informacji na stronie ZDM. 

Aktualna mapa ścieżek rowerowych w Warszawie

wtorek, 10 lipca 2012

Rowerem na filmową stolicę

Źródło: facebook.com/filmowastolica
     Rower to, od dziecka, moja pasja. Zaraz za zainteresowaniem dwoma kółkami zawsze szedł dobry film. Jak połączyć te dwa zamiłowania? Jest na to świetny sposób. Filmowa stolica to projekt realizowany już od kilku lat w Warszawie, w ramach którego w kilku miejscach w stolicy wyświetlane są filmy. Wstęp na seanse jest darmowy, atmosfera podczas seansów niepowtarzalna, a ludzie zbierających się na wspólnych seansach przyjaźnie nastawieni i pozytywni. Jednak jest jedna rzecz która mnie zastanawia. Co jeśli na film wybierzemy się rowerem? Wiadomo, jeśli film wyświetlany jest pod chmurką to rower stawiamy obok siebie, pod siebie, przy drzewku, jak dusza zapragnie. A jeśli seans odbywa się w obiekcie kulturalnym typu amfiteatr? Postanowiłem to sprawdzić. 

piątek, 6 lipca 2012

nowa, szybka, nowoczesna - ale czy na pewno?

     Kilka dni temu, przeglądając gazety w Internecie, natknąłem się na artykuł na gazecie.pl o nowej trasie rowerowej. Zainspirowany opiniami autora tekstu postanowiłem przekonać się co nam oferuje nowa ścieżka rowerowa przy ulicy Sobieskiego.

wtorek, 3 lipca 2012

Wizna - Szepietowo, powrót do Warszawy


     Urlop w Wiźnie dobiega końca, plecy po poparzeniu słonecznym dochodzą do siebie, a więc pora na powrót do Warszawy. Bogatszy o doświadczenia poprzedniej wyprawy rowerowej postanowiłem przejechać trochę krótszy odcinek rowerem, a dłuższy pociągiem, tak aby już żadne zdarzenia losowe mnie nie zaskoczyły. Wybrałem drogę asfaltową, głównie przez lasy i postanowiłem pojechać do Szepietowa i tak wskoczyć do pociągu.

piątek, 29 czerwca 2012

Warszawa - Wizna, najdłuższa rowerowa wycieczka w moim życiu.

Gdzieś na początku podróży
     Jak już wspominałem w moim poprzednim poście, jestem szczęśliwym urlopowiczem. W ten wspaniały czas już się kończy, a że nie miałem jak napisać na blogu ponieważ wybrałem się w podróż do Wizny, musze teraz zająć się opisaniem moich przygód :) Dość nietypowo dla mojego bloga, miały być wycieczki po Warszawie, ale jednak postanowiłem pojeździć trochę po Polsce. Jako że nigdy nie wybierałem się na tak długie wycieczki rowerowe postanowiłem że podjadę trochę pociągiem. Do Wizny z Warszawie jest dobre 160 kilometrów, a biorąc pod uwagę moje szczęście lepiej było nie planować czasu przejazdu co do minuty. Podjechałem więc do Małkini Górnej. Z Warszawy za bilet na pociąg zapłaciłem około 32 złotych razem z biletem na rower. Tak więc  23/06/12 o godzinie 7:22 razem z rowerem siedziałem zapakowany w przedziale rowerowym w pociągu intercity i nie zdawałem sobie sprawy że będzie to najdłuższa podróż w moim życiu :)

piątek, 22 czerwca 2012

W górę Wisły, na most Siekierkowski

Źródło: www.wikipedia.pl
     W końcu wyczekiwany urlop! Pogoda w kratkę, ale nie szkodzi to w wycieczkach rowerowych. Plan już był przed urlopem, teraz pora na realizację. Pierwszy punkt: Most Siekierkowskim jeden z najnowszych w Warszawie. Most łączy Mokotów z Pragą południe i jest integralną częścią trasy siekierkowskiej. Na moście znajduje się ścieżka rowerowa o szerokości od 3 do 5 metrów (razem z chodnikiem dla pieszych). Co ciekawe jest to drugi most, po moście Świętokrzyskim, gdzie ścieżka rowerowa została zaplanowana i zbudowana w fazie budowy całego mostu. 

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Rowerem w chmury, czyli Balon Orange w Warszawie

Widok z mostu Świętokrzyskiego
     Upał w Warszawie nie do zniesienia, a co to oznacza? Czas na rower! :) Na rowerze nie odczuwa się upału, a na pewno nie doskwiera tak jak byśmy siedzieli w jednym miejscu. Dziś odwiedziłem okolice stadionu Narodowego, świecącego pustkami w porannych i południowych godzinach, czego pewnie nie można powiedzieć o godzinach wieczornych. Od pewnego czasu przykuwał moją uwagę wielki balon Orange który co jakiś czas zawisa nad Warszawą. Postanowiłem go odnaleźć i dowiedzieć się nieco więcej na temat tego balonu i ogólnie "z czym to się je".

wtorek, 12 czerwca 2012

Rowerem na Euro 2012

     Stało się. Nabawiłem się zapalenia ucha wewnętrznego, właśnie gdy pogoda zaczyna dopisywać wyjściem na rower! Ale uszy do góry, są tego plusy. Mogę chociaż w spokoju obejrzeć mecze. Dziś na przykład Polska - Rosja. W strefie kibica, w centrum Warszawy, będzie się działo. A co jeśli ktoś chce pojechać na mecz rowerem?


sobota, 9 czerwca 2012

Jak poruszać się rowerem po ulicach Warszawy

     Jadąc ostatnio rowerem po ulicy Żwirki i Wigury zauważyłem że jeden z pasów został przerobiony na czas Mistrzostw Euro na pas dla autobusów. Jadąc po bus-pasie zastanawiałem się czy nie powinienem jechać po pasie dla samochodów, czy nie blokuje jadącego za mną autobusu? Po powrocie zacząłem przeszukiwać internet z nadzieją że odnajdę łatwą odpowiedz. Niestety. Większość artykułów jakie znalazłem nie była precyzyjna, zawierała głównie przeklejone zasady z kodeksu ruchu, który nie jest łatwy do przyswojenia.
     Zachęciło mnie to do opisania ogólnych zasad ruchu dla rowerzystów po ulicach. Jak już wspomiałem w jednym z moich wcześniejszych wpisów, po Warszawie nie sposób jest poruszać się tylko po ścieżkach rowerowych ponieważ są one niepełne, urywają się w najmniej oczekiwanych momentach.

wtorek, 5 czerwca 2012

Rowerowa Wycieczka po Kampinosie

W ostatnich dniach, na siłowni natknąłem się na plakat wycieczki rowerowej po Kampinosie. Musze przyznać że zapowiada się ciekawie:

  • Wycieczka odbędzie sie 24 czerwca w godzinach 10:00 - 16:00, zbiórka o 9:30 na parkingu Pociecha,
  • Są dwie trasy do wyboru: light (25km) lub hard (ok 50km), do wyboru, zależnie na co nas stać,
  • Wpisowe (aby brać udział w losowaniu nagrody głównej, bonu Rainbow Tours na 500zł) - 25zł,
  • Na koniec zaplanowane grillowanie po wysiłku.

niedziela, 3 czerwca 2012

Jak wymienić dętkę w rowerze?

Jako że podczas poprzedniej przejażdżki rowerowej po Warszawie, a konkretnie na agrykolę (o czym możecie przeczytać w tym artykule), przebiłem dętkę w kole, dziś opisze wam jak wymienić dętkę domowym sposobem. 
Co będzie nam potrzebne? W moim przypadku wystarczył do tego taki oto zestaw narzędzi i dodatkowo 3 łyżki stołowe (ale o tym zaraz).
Klucz ampulowy i nasadowy

czwartek, 31 maja 2012

Pierwsza, kolejna wycieczka

      Wczoraj wyruszyłem na kolejną dla mnie, a pierwszą dla bloga, przejażdżkę po Warszawie. Jako że jest to pierwszy wpis o rowerowej wyprawie po mieście, chciałem pokazać miejsce które dla mnie jest jednym z piękniejszych w Warszawie. Mianowicie chodzi o widok na Agrykolę z tarasu widokowego obok zamku Ujazdowskiego.

Widok z tarasu widokowego przy zamku Ujazdowskim
   

wtorek, 29 maja 2012

Rowerem przez Warszawę


     Warszawa.. wiecznie zatłoczone ulice, ciągnące się w nieskończoność korki, wszędzie tłumy spieszących się ludzi.. Tak na co dzień widzę naszą stolicę. W poszukiwaniu spokoju i wyciszenia niektórzy z nas udają się do parków,  tych niewielu w Warszawie zielonych miejsc, gdzie można zaznać chwili wyciszenia i odpoczynku od hałasu. Inni w każdej dłuższej wolnej chwili udają się poza miasto. Ja  natomiast odkryłem, moim zdaniem, najlepszy sposób na odpoczynek od przepychu wielkiej metropolii.
     Od kiedy tylko dostałem pierwszy rower uwielbiam jeździć po Warszawie. Zawsze wolałem jeździć bocznymi drogami niż głównymi arteriami miasta. Warszawa jako ogromna metropolia oferuje rowerzyście wiele możliwości. Ogromnymi plusami stolicy są na pewno ścieżki rowerowe. Infrastruktura dróg rowerowych w Warszawie jest, w porównaniu do innych miast, mocno rozbudowana. Niektóre drogi rowerowe są naprawdę długie np. Nadwiślańska Ścieżka rowerowa ma 37km długości. Niestety niektóre drogi rowerowe kończą się w najmniej spodziewanym momencie, po czym po przejechaniu kilkunastu metrów znów się zaczynają. Takie buble budowlane można zauważyć np. przy ulicy Stefana Batorego, niedaleko klubu Stodoła, gdzie ścieżka urywa się, aby za chwile znów wrócić przy skrzyżowaniu z Al. Niepodległości.


Widok na zachód obok wejścia do metra Marymont
     Takim wstępem chciałbym zaprosić Cię czytelniku do odwiedzania mojego bloga, gdzie chcę opisać ciekawe trasy. Nie tylko te wyznaczone nam przez miasto, ale również te które są najmilsze oku, gdzie można zobaczyć ciekawe widoki. Szlaki najprzyjemniejsze w jeździe, takie po których nawet nie poczuje się zmęczenia po kilku godzinnej jeździe. Szlaki które są ciężkie do przejechania, gdzie po kilku kilometrach wydaje się że podróżujemy ciągle pod górkę. 

     Będę również opisywał niespodzianki na trasach rowerowych, takie jak np. brak kawałka trasy rowerowej przy ulicy Batorego, a także miejsca do których da się dotrzeć na siodełku a, ciężko tam dojechać ,albo wręcz jest to nie możliwe, komunikacją miejską. W moim blogu będziecie mogli również przeczytać inne artykuły związane z rowerem.

Zapraszam do lektury. myślę że miło będzie się czytało moje wpisy tak jak miło jest popatrzeć na takie widoki jak po lewej, podczas wycieczki rowerowej.
     Mam nadzieję że po lekturze odnajdziecie swoje szlaki w Warszawie.